24.12.2011

This time

Już wigilia. Boże Narodzenie to moje ulubione święta! Klimat, atmosfera, potrawy, zapachy roznoszące się po całym domu. Zapach choinki, świeczek i gorącej herbaty. W tym wszystkim jest coś magicznego, coś czego nie potrafię opisać. W tym dniu nikt  z nikim się nie kłóci, przynajmniej u mnie tak jest. Zero krzyków, pretensji itp. W sumie jakby się tak zastanowić to u mnie codziennie chyba są takie święta Bożego Narodzenia. :) Oczywiście czym były by święta bez paczuszek pod choinką. Mój Mikołaj przeszedł samego siebie i chcę mu za to bardzo, ale to bardzo podziękować!

Na dzień dzisiejszy jest... cudownie. Należę do tego grona szczęśliwców, którzy otaczają się prawdziwymi przyjaciółmi. Dzisiejszy dzień tylko to potwierdził. Śmialiśmy się i jednocześnie płakaliśmy. Dlaczego? Bo dotarło do nas jak ważni dla siebie jesteśmy.Jedne przyjaźnie trwają od kilku lat a inne od zaledwie kilku miesięcy ale to wystarczy aby poznać czy ktoś jest dla Ciebie ważny czy też nie...

Zagajewski Adam
Spróbuj opiewać okaleczony świat

Spróbuj opiewać okaleczony świat.


Pamiętaj o długich dniach czerwca


i o poziomkach, kroplach wina rosé.


O pokrzywach, które metodycznie zarastały


opuszczone domostwa wygnanych.


Musisz opiewać okaleczony świat.


Patrzyłeś na eleganckie jachty i okręty;


jeden z nich miał przed sobą długą podróż,


na inny czekała tylko słona nicość.


Widziałeś uchodźców, którzy szli donikąd ,


słyszałeś oprawców, którzy radośnie śpiewali.


Powinieneś opiewać okaleczony świat.


Pamiętaj o chwilach, kiedy byliście razem


w białym pokoju i firanka poruszyła się.


Wróć myślą do koncertu, kiedy wybuchła muzyka.


Jesienią zbierałeś żołędzie w parku


a liście wirowały nad bliznami ziemi.


Opiewaj okaleczony świat


i szare piórko, zgubione przez drozda,


i delikatne światło, które błądzi i znika


i powraca.


Wiersz przysłał mi Tomasz (dziękuję) mój prywatny filozof i człowiek, który każdym swoim listem lub wiadomością zmusza mnie do myślenia. Do długotrwałego myślenia. I dobrze, czasem tylko czekam, aż w mojej skrzynce będą nowe listy od niego. Lubię powoli delektować się każdym słowem, zdaniem, akapitem. To jest taki mini przewodnik po życiu.  Najlepsze w tym wszystkim Tomku jest to, że Twoje słowa są tak wpasowane w daną sytuację, w której jestem, że to aż przeraża. Może tak naprawdę to siedzisz w mojej głowie i gdy nadarza się odpowiednia chwila zjawiasz się i dajesz mi do myślenia co się wydarzyło i co powinnam robić. Bardzo Ci za to dziękuję :)




A Wam wszystkim chciałabym życzyć cudownych i spokojnych świąt Bożego Narodzenia. Niech ten czas będzie najpiękniejszy i niezapomniany. Życzę Wam abyście otaczali się samymi przyjaciółmi, miłością i mądrością, która jest w każdym z nas. Niech ten nadchodzący nowy rok będzie jeszcze piękniejszy od poprzedniego!



9.12.2011

Görlitz

Wczoraj byłam w Niemczech. Ta wycieczka jak dotąd była najpiękniejszą i najlepszą na jakiej do tej pory byłam. Atmosfera, miejsce wszystko idealnie ze sobą współgrało. Ale tak naprawdę to ludzie, z którymi tam była sprawili, że ta wycieczka będzie tą niezapomnianą.
Gorlitz jest piękne. Rynki, kamieniczki i w końcu cudowny jarmark. Niemcy to całkiem inna bajka niż Polska. W miasteczku się zakochałam, w jego czystości, klimacie i uroku, który wywoływał na mojej twarzy wielki uśmiech. Lubię takie miejsca, w których czas się zatrzymał. Chodzić po tych uliczkach i cieszyć oczy widokami pięknych wystaw. Niestety zbyt niski budżet nie pozwolił nam szaleć, jednak mimo to zakupy były zdecydowanie udane! I przede wszystkim smaczne! Naprawdę niemieckie słodycze są wyborne! 

Chcę podziękować wszystkim za ten wyjazd. Było cudownie i koniecznie trzeba to powtórzyć!

Wiem, że nie ładnie się chwalić ale jestem strasznie szczęśliwa, ponieważ okazało się, że wygrałam w konkursie plastycznym. Bardzo wszystkim dziękuję!

Ten mały pulpecik w środku to ja ;)

Brezln jeśli dobrze pamiętam, pyszne były :)
Ja zakupiłam sobie truskawki w czekoladzie i.. rozpływały się w ustach.