29.10.2011

resumption

Drodzy mężczyźni!
Cóż my kobiety byśmy bez Was zrobiły? Bez Waszej siły, odwagi i intelektu? Jesteście dla nas oparciem, gdy pokłócimy się z przyjaciółką? Pomagacie i wspieracie nas w trudnych chwilach. Ratujecie i bronicie nas przed złem, opiekujecie się nami. I dziś wszystkie Wam za to bardzo dziękujemy. Jednak powoli mamy dość tego jak nas traktujecie. Często nie uzyskujemy od Was należytego szacunku. Czasem traktujecie nas z góry lub jak bezbronne owieczki. Moi drodzy, kobiety wbrew pozorom są bardzo silne. Wiele potrafimy wytrzymać. Jesteśmy twarde i niełatwo nas złamać. Jednak wraz z naszą wytrwałością, jesteśmy delikatne i wrażliwe. Nie boimy się płakać, jest to wyraz naszych emocji. Nie zostawiamy ludzi, przyjaciół w potrzebie. Jesteśmy wrażliwe na krzywdę ludzką. Nie potrafimy obok niej przejść obojętnie. To prawda, że czasem jesteśmy niezdecydowane. Ale czy Wy nie macie też takich sytuacji, kiedy nie jesteście pewni czegoś w stu procentach? Na pewno tak macie! My opiekujemy się dziećmi, pracujemy, zajmujemy się domem. To bardzo dużo obowiązków, z którymi sobie radzimy. Dziś musimy z Wami konkurować. Często w pracy kobiety są dyskryminowane. Dlaczego? Bo są kobietami, słabymi, ładnie umalowanymi stworzeniami, które opanowały zdolność poruszania się na wysokich obcasach. Często jesteśmy wykorzystywane, jednak nie poddajemy się nigdy! Gdy wyznaczymy sobie już jakiś cel, staramy się jak najlepiej go wypełnić. Nie chodzimy na skróty, nie ułatwiamy sobie życia przekrętami czy nieczystą grą. Sumiennie wypełniamy swoje obowiązki. Taka jest nasza natura i nie powinniście jej na siłę zmieniać. Taki jest nasz urok. Jesteśmy idealnie nieidealne!
A więc moi drodzy szanujcie i akceptujcie nas, takie jakie jesteśmy. W końcu nawet z niezdecydowaniem nam do twarzy :) Każdą wadę i zaletę da się kochać i co najważniejsze szanować. Jedno od drugiego jest uzależnione. My nie wyobrażamy sobie życia bez was, a Wy nudzilibyście się bez nas okropnie!

Tak więc tym krótkim wstępem chciałam Was przeprosić za tak długą nieobecność. Wiele się ostatnio dzieje, oj wiele. Pozwolicie, że o szkole nie będę pisać, mam długi weekend więc.. ;)
Uwielbiam swoje dziewczyny naprawdę. Są cudowne i nie można się z nimi nudzić. Jeżeli słowa moich znajomych, którzy pokończyli już liceum się sprawdzą, to będę najszczęśliwszą dziewczyną na świecie! "Pamiętaj, najpiękniejsze i najtrwalsze przyjaźnie są zawierane w liceum" Coś czuję, że udało mi się tą przyjaźń odnaleźć... :)
Nie wiem czemu ale ostatnio bardzo spodobał mi się efekt 'niewyraźnego zdjęcia' stąd dziś będziecie mogli go sobie obejrzeć.


8.10.2011

Salaam

Dobrze widzi się tylko sercem. Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu...
Co byś odpowiedział na pytanie "Czym patrzysz na świat dookoła Ciebie?" Oczywiście odpowiedź jest logiczna. Małe dziecko z przedszkola jest w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Oczy. To właśnie nimi obserwujemy to co jest wokół nas. Są czymś niezwykłym. Nie od dziś wiadomo, że nasze oczy mówią o nas więcej niż nawet sami chcemy przekazać innym. Patrząc w oczy możemy się dowiedzieć nie tylko jakie ma odczucia w danej chwili, ale także odczytać w pewnym sensie charakter danej osoby. Wiele mówi się o oczach. Zwierciadła duszy, głębokie, smutne, pełne radości... Każde z nich jest trafnym określeniem. Zwierciadła duszy - intrygujące porównanie. Dzięki nim widzimy wszystko. Ale czy na pewno? Przecież chyba do tego zostały stworzone?! Owszem, jednak obraz, który za ich pośrednictwem trafia do naszego umysłu jest złudny. Nikt nie ma takich umiejętności, by swymi oczami był w stanie zobaczyć wnętrze drugiego człowieka. Jest to fizycznie nie możliwe. Więc w jaki sposób mamy ujrzeć czyjeś wnętrze? 

A serce? Pokazuje prawdziwą osobowość człowieka, dlatego też to ono powinno być naszym 'selekcjonerem' w dobieraniu sobie przyjaciół. Patrzenie sercem jest czymś pięknym. Tak wiem, piękno to pojęcie względne jednak jest w tym coś niezwykłego. Coś pięknie niewytłumaczalnego. Odsunąć na bok czyjś wygląd i skupić się tylko na osobowości. Ocenienie ludzi przez pryzmat wyglądu jest czymś okropnym. Czasem jest mi strasznie głupio jeżeli zdarzy mi się kogoś w ten sposób ocenić. Wstyd... Przecież nie można kogoś skreślić bo jest gruby, chudy, ubiera się tak a nie inaczej lub na inny kolor skóry. Jednym słowem dyskryminacja. Myślę iż patrzeć sercem to znaczy zrozumieć uczucia drugiego człowieka. Wszyscy powinniśmy uzmysłowić sobie, iż inni ludzie kochają, posiadają uczucia, odczuwają ból. Nieraz bez słów potrafimy wyczuć, że coś jest nie tak. Instynkt, doświadczenie i dobra znajomość kogoś. Nie musimy się pytać czy coś się stało. My to widzimy i czujemy. Wtedy pocieszenie, podniesienie kogoś na duchu jest bardziej skuteczne. Z doświadczenia wiem, że pytanie 'co się stało?' jest w takim przypadku nie na miejscu. Nieraz chcemy dobrze jednak wychodzi całkiem inaczej. Za pomocą serca odczytujemy emocje. Smutek, radość, ból, cierpienie... Czasem dzięki temu słowa są zbędne. Grają wtedy rolę drugoplanową,  schodzą na dalszy plan. Wystarczy jeden gest.
Widzieć sercem to znaczy patrzeć na świat z uczuciem i wrażliwością. Nie wstydźmy się jej. Płakać też trzeba umieć. A okazywanie wrażliwości jest czymś pięknym. To chyba jedna z najpiękniejszych cech na ziemi. Musimy umieć dostrzegać szczegóły. Zachwyt i podziw..
Życzę każdemu aby potrafił patrzeć sercem. Sobie również tego życzę. No bo czy jest coś wspanialszego?

Przy tej piosence płaczę jak bóbr. Jest tak piękna i ... Nawet nie potrafię jej opisać.
Salaam

 Dziękuję bardzo fotografowi :*

1.10.2011

kratka

Październik. Jesień. Brąz, żółć, czerwień. W takich kolorach wyobrażam sobie ten miesiąc. Zaczyna się całkiem nieźle. Oby równie dobrze się zakończył. 
Uwielbiam patrzeć w nocne niebo. Mam wrażenie, że ktoś na czarnym płótnie niechcący wysypał biały proszek/brokat. I co się okazało? Okazało się, że przez ten niefortunny ruch ktoś stworzył tak piękny i przerażający widok. Piękny bo ... zawsze gdy patrzę w gwiazdy nie wiem czemu ale się wzruszam. Najzwyczajniej w świecie płaczę, nie wiem czy są to łzy smutku czy po prostu jestem do głębi poruszona tym widokiem. No sami powiedzcie czy nie jest on piękny? Taki nocy dywan usłany gwiazdami, które są na wyciągnięcie ręki. Niby nic ale jaki uśmiech wywołuje na twarzy. Najpiękniejsze noce są teraz kiedy niebo jest czyste i bezchmurne. Widać dumny księżyc, który w towarzystwie tysięcy gwiazd króluje na niebie. Także możecie uznać mnie za małą wariatkę z dziwnymi upodobaniami ale... no cóż trzeba jakoś zachować równowagę w przyrodzie. : )

Wraz z nadejściem października wstępuje we mnie Melancholia. Wpada z wizytą co roku. Ot tak bez uprzedzenia, przychodzi i od razu robi swoje. Nic nie mówi, nie wyjaśnia po prostu nie przebiera w słowach. Widocznie taka jest jej natura. Jednak mimo braku jakichkolwiek słów dogadujemy się. W sumie wszystko dzieje się bardzo spontanicznie i odpowiada nam to. Tak jak niedźwiadki szykują się do zimowego snu tak ja nastrajam się na jesień i zimę. Uspokajam się i zwalniam tępo. Nigdzie mi się nie śpieszy no z wyjątkiem dotarcia pod klasę na zajęcia i ścigam się z moim busem. Ale to ma swój urok. Jeszcze nie popadłam w rutynę. Melancholia mi na to nie pozwala. Spokojnie, pragnę wszystkich uspokoić i wyjaśnić pewien istoty fakt. Moja Melancholia jest inna niż wszystkie. Jej pyszczek wiecznie się uśmiecha co jest rzadkim zjawiskiem u tych istot. Z reguły wszystkie, które odwiedzają swoich towarzyszy sprawiają, że Ci czują się źle. Są zasmuceni i przygnębienia. Jednak moja jest inna, ponieważ gdy ona przychodzi z uśmiechem na twarzy ja się uspokajam i rozmyślam nad wieloma rzeczami. Zastanawiam się i analizuję dużo spraw. Nie przygnębia mnie wręcz przeciwnie. Sprawia, że nabieram dystansu. A
więc witaj z powrotem, brakowało mi Cię. Dobrze, że już jesteś.   

Chciałam Wam dziewczyny podziękować za to, że potraficie mnie rozbawić do łez, wytrzymujecie moje napady głupawki i śmiechu, za wszystkie szczere rozmowy, za to, że mogę Wam o wszystkim powiedzieć.  Dziękuję, nawet nie wiecie jak bardzo cieszę się, że Was mam <3 Siostry, Nela, Nat, Ada, Ala :*



















Zakochałam się w tych olbrzymach <3