Night

Noc. Aparat, księżyc i fotograf. Fajnie się robiło te zdjęcia, atmosfera była przezabawna. Musicie mi wybaczyć fakt, że na każdym zdjęciu jestem uśmiechnięta od ucha do ucha - najlepiej by było zrzucić winę na fotografa i jego poczucie humoru - ale jakoś tak wyszło ; ) Była super, a następne plany wprawiają mnie o stan nieprawdopodobnego szczęścia! No to do soboty!

Znam już swoją nową licealną klasę. Bałam się jej, nie wiedziałam czy się dogadamy i wgl. Ale wiecie co? Coś czuję, że będziemy najlepszą klasą w całym liceum! Jest nas dwudziestu siedmiu, dziewięciu chłopaków i osiemnaście dziewczyn. Nasze klasowe forum coraz bardziej się rozkręca i ludzie są przesympatyczni! Mamy bliźniaczki, które są jak dwie krople wody. Pierwsze klasowe spotkanie zbliża się wielkimi krokami! Krótko mówiąc zapowiada mi się genialna klasa!