Długo się zastanawiałam co napisać. W sumie to dalej nie wiem, o szkole przecież nie będę Wam opowiadać. Chyba każdy wie jak jest w liceum? Przede wszystkim dużo nauki, zdecydowanie więcej niż gimnazjum. Więcej ocen, znajomych, obowiązków. Ale mi to nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Ja muszę coś robić bo inaczej wariuję. A dodatkowe zajęcia łączę z przyjemnym i pożytecznym. Do domu wracam ok 16:30 i jest mi z tym dobrze. Gorzej będzie w zimę jak ciemno będzie już od 16. Brrr... ale moi drodzy chciałam Wam powiedzieć, że właśnie oto mamy pierwszy dzień cudownej i najwspanialszej pory roku... tam-taradam! NADESZŁA JESIEŃ!
Uwielbiam jesień, jej ciepłe popołudnia i zimne poranki. Lubię jej wiatr i ciepłe promienie łaskoczące moje policzki. Lubię jej kolory, które mnie otaczają. Jej opadające liście okrywające ziemię i dróżki w parku. Móc rozkoszować się jej barwami. Ja wiem, że jesień nie jest jedną z najbardziej lubianych pór roku, być może ze względu na rozpoczynającą się szkołę. Ale sami powiedzcie czy nie jest ona piękna? Ubrana w te żółcie i brązy? Przyozdobiona w korale z kasztanów i żołędzi? Na jesień czekam z wielkim utęsknieniem cały rok. Wypatruję ją w oknie kiedy w końcu nadejdzie. Kiedy zachwyci swoim strojem cały świat. A teraz kiedy wróciła po roku nieobecności pragnę cieszyć się nią ile tylko się da. A więc witaj z powrotem. :)
W ciągu prawie 4 tygodni osiągnęłam coś z czego jestem strasznie dumna. Mianowicie moje wyrzeczenia i postanowienia zdały egzamin. Nie poddałam się choć w pewnym momencie miałam na to ogromną ochotę. W swoich postanowieniach trwam nadal i nie zamierzam ich poprzestać. Dopóki nie osiągnę wyznaczonego sobie celu nie poprzestanę. Dochodząc do sedna sprawy... jestem lżejsza o jakieś 6 kilo i jest mi z tym faktem wyjątkowo dobrze. Jestem z siebie bardzo zadowolona i .. no dumna. :) Udało mi się to o co tak długo walczyłam. W sumie moje ubrania są już na mnie za duże, nie mówiąc już o spodniach, które zlatują mi gdy nie mam paska. Na większe efekty jeszcze muszę popracować ale.. lepsze to niż nic. Także cieszę się, ogromnie się cieszę. :)
Na koniec chciałabym bardzo podziękować za wszystkie (!) komentarze. : )
Tęsknię już za Hoganem <3
Heyy ;)
OdpowiedzUsuńJaką dietę stosowałaś że schudłaś 6 kilo ??
Odpisz szybko !!
Karolina xdd
Mam prośbę - możesz mi napisać, czy mój blog wyświetla Ci się poprawnie? Byłabym wdzięczna.
OdpowiedzUsuń6 kg ; o <3 *_* nie wiem po co ci mniej aleee ciii .
OdpowiedzUsuń<3
Karolina pisze !...
OdpowiedzUsuńTo jaką dietę stosowałaś ?? ;>
A i Twój blog wyświetla mi się poprawnie ! <3333
Wszystkim bardzo dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim zaczęłam biegać i ćwiczyć. Rano przed szkołą 15 minut i 15 minut przed snem. Zaczęłam jeść śniadanie i kolację prze 18. Słodyczy nie jem przez cały tydzień, raz w tygodniu (wybrałam sobotę) pozwalam sobie na kawałek ciastka. I to wszystko ;)
o to tez to zastosuje :d hue hue ^^
OdpowiedzUsuńbardzo ładne zdjęcia. ;)
OdpowiedzUsuńeheeeeeeee akurat ja już wierze ze ty biegasz !
OdpowiedzUsuńprędzej mój pies mówić zacznie niż zobaczę jak ty tym sadłem rzucasz !
i patrząc na twoja sylwetkę zrzuć jeszcze z 25 kilo i będzie dopiero widac że chudniej bo ja tu nic oprócz sadła nie widze ;d
pozdrawiam SANDRA
Droga Sandro.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Ci za Twoją opinię. Zmotywowała mnie ona do dalszej pracy nad moją sylwetką.
Pozdrawiam.
Masz piękny styl pisania, bardzo literacki, bogaty, bardzo rozbudowany i inteligentny jak na dziewczynę w Twoim wieku. Gratuluję Ci sukcesu! Ja chyba też muszę się zastosować do Twojego przepisu na świetną figurę, bo inaczej po zimie będę wyglądała jak pączek w maśle! Według mnie wyglądasz świetnie, z sześcioma kilogramami więcej czy mniej.
OdpowiedzUsuńAsia
6kg? jakoś nie widać efektów w porównaniu do wcześniejszych zdjęć. Hmm... popracuj nad nogami, bo strasznie to na razie wygląda, albo nie noś tak obcisłych spodni.
OdpowiedzUsuń/~Ala.
Bardzo podoabają mi się Twoje zdjęcia. i to w jaki sposób piszesz. ! ;]
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesu!
Sanderka ;D
Ala, każdy nosi co lubi. Uważam, że Angelika ma bardzo kobiecą figurę i podkreśla jej atuty! TAK TRZYMAĆ!
OdpowiedzUsuńJoasia
jestes śliczna :)
OdpowiedzUsuńjesteś taka sympatyczna :) bardzo lubię czytać twoje posty :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, naparwdę...
OdpowiedzUsuńkurde sylwetka sie nie liczy ważne jakim człowiekiem sie jest ;D
OdpowiedzUsuń