31.01.2012

Strażnik raju

"Nie jest łatwo pojąć nawet to,
  to, że co rano słońce świeci..." - G.Wilk.

No właśnie. Tak trudno nam zrozumieć najprostsze i najoczywistsze rzeczy. Wschód, zachód słońca. Gdy góruje w południe. Słońce. Słońce, które nas ogrzewa w mroźne, wietrzne dni. Sprawia, że na naszej twarzy pojawia się uśmiech. W czasie zimy czujemy, że napływa do nas energia poprzez piękny widok. Biel śniegu i piękny blask słońca daje niesamowity efekt. Czasem mam wrażenie, że w śród śniegu leżą kawałeczki diamentów, które pięknie odbijają blask słońca. Latem słońca jest na tyle dużo, że chronimy przed nim oczy. Daje nam radość, ciepło... i nadzieję. Nie wiem jak Ty ale ja, gdy w czasie pochmurnego dnia nagle zza chmur wyłoni się to ciepło i delikatnie ogrzeje moją twarz mam serce przepełnione radością i automatycznie na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Właściwie to dlaczego mówimy do kogoś 'moje słoneczko'?

Słoneczko... Może właśnie chodzi o to, że gdy nazywamy tak daną osobę porównujemy ją do tego słońca. Słońca, które nas ogrzewa i daje tyle radości. W obecności tej osoby promieniejemy, na naszej twarzy od razu gości uśmiech.  Często mówimy tak do małych dzieci i naszych ukochanych. Są oni naszymi promykami, słońcami, które w czas niepogody otulają swoim blaskiem i ciepłem.

Wybaczcie mi ale nie chcę pisać o miłości (kolejny raz z rzędu). To znaczy chcę ale aby o niej pisać trzeba jej zasmakować, przeżyć ją, poznać. Miłość jest czymś pięknym, kruchym i jednocześnie twardym jak stal. Jest delikatna, czasem nie wyczuwalna. Tak ciężko ją dziś poznać. Czasem błędnie oceniamy relację dwojga ludzi. Czasem ta miłość jest ale i jedna i druga osoba nie jest jej pewna. I w ten sposób wszystko się komplikuje... Skąd to wszystko wiem? Nie wiem. Obserwuję ludzi. Lubię słuchać ich historie, przeżycia. To co tu piszę to moje wnioski jakie wysuwa serce. Tuziny książek jakie przeczytałam też dały mi dużo do myślenia. Otóż moi drodzy miłość istnieje! Tak istnieje - nie zwariowałam : ) Tylko problem w tym, że my jesteśmy niezwykle wybredni i wymagający przez co ta miłość rozpływa się w zapomnienie z powodu odrzucenia. 
Słynny jest też strach przed odrzuceniem. Nie wyznam jej/jemu czego czuję tylko dlatego, że się boję jego reakcji. Moi drodzy nigdy nie wiadomo czy jutro nadejdzie. Gdybyśmy znali odpowiedzi na wszystkie pytania świat i życie nie byłoby takie ekscytujące! Jeśli kochamy to całym sercem. Każdy jeden człowiek ma tą swoją drugą symboliczną 'połówkę'. Musimy ją tylko odszukać. Nie szukajmy na podstawie podobieństw lub wyimaginowanych ideałów. Przeciwieństwa się przyciągają. Miłość między dwojgiem ludzi powinna się uzupełniać nawzajem. W ten sposób jest ona fascynująca i nigdy się nie nudzimy. 
Tylko nie szukajmy jej na siłę. Pozwólmy jej wędrować w sowim rytmie...Jest zbyt piękna by ją ponaglać...

Wszystko to dla Was napisała dziewczyna, której chłopakiem jest długopis, którym najpierw teksty umieszczane na blogu pisze na osobnej kartce papieru. Pozwoliłam mojej miłości chodzić po świecie. Jest wolna. Może jest teraz na drugim końcu świata bądź... mieszka niedaleko mnie. Może ją znam albo dopiero będzie mi dane ją poznać... To wie jedynie ona i Bóg. Wiem jedno. Moje serce przepełnia miłość do innych ludzi jednak... jest w nim miejsce dla tej, która ma sprawić, że mój świat będzie przepełniony radością i ... i właśnie nią - miłością.



























7 komentarzy:

  1. Angeliko jestes osoba bardzo zdolną jak i piękna ,ale ten swterek troszeczkę do Ciebie nie pasuje ;D
    a po za tym wszystko ślicznie ;))
    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. "wybaczcie mi ale nie chcę pisać o miłości (kolejny raz z rzędu). To znaczy chcę ale aby o niej pisać trzeba jej zasmakować, przeżyć ją, poznać."

    to o czym jest połowa notki...? ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale śliczna poncho-bluza :))

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne zdjęcia, jesteś bardzo fotogeniczna!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. ,,nie chce pisac o miłości '' a o niej pisałaś.
    nie myślisz.
    to nie ma sensu .
    mogłaś napisac ze chcesz przynajmniej wspomnieć.
    tak wiec wnioskuje ,że nie wiesz co piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  6. pomyśl ze 100 razy zanim cos napiszesz,bo to sa same sprzeczności. o ile w ogóle wiesz co znaczy sprzecznośc.
    może na następny raz napisz coś o czym myslisz ,a nie jakieś wypociny typu ,,nie będę pisac o miłości''

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny uśmiech : )
    zapraszam do siebie!
    http://misiaczku.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Jeśli jesteś anonimowy - proszę podpisz się : )